Zielona sukienka

   W czerwcu ja i mój chłopak Tomek poszliśmy na wesele do jego kuzynki. I jak to ja nie wiedziałam w co się ubrać, w sumie jak każda prawie kobieta. Chodziłam od sklepu do sklepu aż w końcu trafiłam na tą zieloną sukienkę. Strasznie mi się spodobała, ponieważ przy szyji ma kołnierzyk wysadzany sztucznymi diamencikami oraz jest zwiewna, co bardzo lubię. Do tego założyłam kremowe pantofelki oraz czarną elegancką, skurzaną kurtkę bo jednak w kościele trochę chłodno i wieczorem też. Dodatkiem do całej stylizacji były : kremowa, mała torebka oraz złote kolczyki.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Prezent urodzinowy

Summer time!